Przypadki zakażenia koronawirusem stwierdzono w magazynach w Sosnowcu i w Kołbaskowie. Informację potwierdziło biuro prasowe firmy.
Jak informuje Onet.pl, rzeczniczka nie chciała jednak odpowiedzieć na pytania, ilu pracowników jest zakażonych, a ilu przebywa na kwarantannie z powodu kontaktu z zakażonymi. Dziennikarze Onetu wiedzą o trzech przypadkach – nie wiedzą jednak, czy to wszystkie.
Pierwszym zakażonym był mieszkaniec Łodzi pracujący w magazynie w Pawlikowicach. Drugim – pracownik magazynu w Sosnowcu. pracownicy twierdzą, że jest na zwolnieniu lekarskim, a kilka osób, które miały z nim kontakt, poddano kwarantannie. Ale hali, w której pracował, nie zamknięto i nie zdezynfekowano. Pozostali pracownicy są przerażeni i żądają zamknięcia magazynów.
Trzeci przypadek zakażenia koronawirusem miał miejsce w Kołbaskowie pod Szczecinem. Tam pracownicy dowiedzieli się o tym z komunikatów puszczanych w magazynach. Zgodnie z nimi mają zachowywać odległość dwóch metrów od siebie i często myć ręce, to nic im się nie stanie.
Biuro prasowe Amazona unika odpowiedzi na pytania o koronawirusa. Rozesłało jedynie oświadczenie do mediów, że firma dba o bezpieczeństwo pracowników i stosuje środki ostrożności – jak o tym informowaliśmy.
Sprawą warunków pracy w Amazonie zainteresowała się Hanna Gill-Piątek, posłanka Lewicy. Uznała, że warunki pracy w magazynach zagrażają zdrowiu i życiu pracowników i zaapelowała do zarządu z prośbą o ich natychmiastową poprawę. jej zdaniem warunki są tym bardziej naganne, że Amazon w Polsce nie dostarcza artykułów pierwszej potrzeby. Posłanka zawiadomiła też o sytuacji wojewodę łódzkiego oraz Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Łodzi i złożyła wniosek o skontrolowanie magazynów firmy.
el
