Aquanet wydał oświadczenie dotyczące awarii, która miała miejsce w Centralnej Oczyszczalni Ścieków. Spółka przekonuje, że “praca oczyszczalni ani przez chwilę nie była i nie jest zagrożona”.
Przypomnijmy. Informacji o awarii w COŚ wypłynęła kilka dni temu. Stało się to dzięki dociekliwości radnego Prawa i Sprawiedliwości. Kuriozalny w tej sprawie jest moment w którym doszło do awarii. Miało to niej dojść dziewięć (!) miesięcy temu.
Co dokładnie się wydarzyło? Problem pojawił się w osuszarni, która odpowiada za osuszanie osadu będącego produktem oczyszczalni tak, by dało się go przerobić na granulat. Miało w niej dojść do eksplozji z powodu nieszczelności elementu jednej z trzech linii technologicznych. Na wszelki wypadek wyłączono wszystkie do czasu wymiany uszkodzonego elementu. Ten ma zostać wymieniony dopiero w maju przyszłego roku.
Z tego też powodu ścieki są wywożone do zakładu recyklingu w Dęborzycach w gminie Pniewy. To natomiast oznacza dodatkowe koszt dla spółki.
Więcej o sprawie można przeczytać tutaj:
Poznań: Awaria w COŚ w Koziegłowach. Czy chciano ją ukryć przed poznaniakami?
Aquanet: “Praca oczyszczalni ani przez chwilę nie była i nie jest zagrożona”
Dzisiaj do sprawy oficjalnie postanowił się odnieść Aquanet. Spółka przekonuje, że oczyszczalnia działa prawidłowo, a jej praca nie była zagrożona. Osuszarnia jest tylko jedną z części COŚ i nie ma wpływu na cały proces oczyszczania ścieków. – Ścieki dopływają i są oczyszczane zgodnie z obowiązującymi normami – przekonuje Aquanet.
Całe oświadczenie Aquanetu:
W związku z pojawiającymi się licznymi komentarzami dotyczącymi awarii Stacji Termicznego Suszenia Osadu na terenie Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Koziegłowach, Aquanet informuje:
- Praca oczyszczalni ani przez chwilę nie była i nie jest zagrożona, suszarnia jest jednym z wielu urządzeń pracujących w tym obiekcie, nie mającym żadnego wpływu na ciągłość procesu oczyszczania ścieków. Ścieki dopływają i są oczyszczane zgodnie z obowiązującymi normami.
- Uszkodzenie nie stanowi też zagrożenia ekologicznego: obecnie osady zamiast suszenia są kompostowane, co jest zgodne z prawem i standardami obowiązującymi w Polsce i zagranicą.
- Bezpieczeństwo naszych pracowników jest sprawą najważniejszą, dlatego, dopóki nie zakończymy naprawy i prewencyjnej wymiany elementów instalacji, nie ma mowy o uruchomieniu Stacji Termicznego Suszenia Osadów dla doraźnych korzyści.
Jacek Jaśkowiak: “Nikt tego nie ukrywał w tajemnicy”
Do awarii w oczyszczalni ścieków odniósł się również Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, który przekonywał, że nikt informacji o tym nie trzymał w tajemnicy. – Ścieki są oczyszczane w pełnym zakresie, nie ma więc zagrożenia dla środowiska. Uszkodzenie stacji termicznego suszenia osadów w marcu miało charakter wyłącznie techniczny. Linia ma już 12 lat i wymaga modernizacji. Jedynym tego skutkiem jest konieczność zlecenia zagospodarowania osadu pościekowego firmie zewnętrznej. Zarządzający instalacją Aquanet jest spółką prawa handlowego i posiada własne służby informacyjne zobowiązane do komunikowania o jej działalności. Aktualnie w spółce trwa kontrola. Czekam na jej wyniki i w razie jakichkolwiek nieprawidłowości będę podejmował dalsze decyzje – uspokajał Jaśkowiak.
Jacek Jaśkowiak o awarii oczyszczalni ścieków: “Nikt tego nie ukrywał w tajemnicy”
