Od poniedziałku trwa ogólnopolski protest młodzieży zainicjowany przez Młodych Nowoczesnych. Młodzi ludzie przez tydzień przychodzą do szkoły ubrani na czarno, by zaprotestować przeciwko nominacji Przemysława Czarnka na ministra edukacji i nauki.
Młodzi Nowocześni nazwali swój protest „pogrzebem oświaty”, bo tym właśnie jest ich zdaniem nominacja na stanowisko ministra edukacji i nauki osoby, która wygłasza publicznie homofobiczne i seksistowskie poglądy, nie uważając ich w dodatku za nic złego. Akcję poprzedzili konferencjami prasowymi w całym kraju.
– Przemysław Czarnek zasłynął twierdzeniami, w których kwestionował potrzebę zdobywania
przez kobiety wykształcenia, ograniczając ich rolę do rodzenia dzieci i prowadzenia domu. Nie można też zapomnieć, jak głosił, że osoby LGBT nie są równe ludziom normalnym – mówiła Aleksandra Kot, wiceprzewodnicząca Młodych Nowoczesnych. – Mam wrażenie, że nominując osobę tak kontrowersyjną na taką ważną funkcję, PiS działa na zasadzie „i co nam zrobicie?”
– Edukacja w Polsce miała już przez PiS dosyć problemów – dodaje Andrzej Prendke, przewodniczący Młodych Nowoczesnych. – Decyzją o powołaniu Czarnka na ministra jednak postanowili całkowicie dobić to, co z niej zostało. Nie ma naszej zgody na tak seksistowskie i
homofobiczne wypowiedzi, jakie popełnia człowiek, który ma zarządzać całą oświatą i być ministrem wszystkich uczniów. Od władzy należy wymagać więcej.
Przewodniczący Nowoczesne, poseł Adam Szłapka, zwrócił uwagę, że jakość edukacji jest rzeczą najważniejszą.
– Kwestia edukacji, to nie jest wątek poboczny, to kwestia absolutnie fundamentalna – mówił. – To podstawa rozwoju i przyszłości każdego państwa i społeczeństwa.
Młodzi .Nowocześni otrzymują setki zdjęć całych klas ubranych na czarno, które napływają z całego kraju. Protest potrwa do końca tygodnia, następnie młodzi działacze Nowoczesnej zamierzają bardzo szczegółowo przyglądać się poczynaniom nowego ministra.
Do powołania posła na stanowisko ministra wprawdzie jeszcze nie doszło z powodu zakażenia koronawirusem, ale to tylko przesunięcie w czasie.
– Panu posłowi życzymy bardzo dużo zdrowia. Życzymy więc także wypoczynku od spraw służbowych – podsumowuje Andrzej Prendke. – Będzie to z korzyścią dla zdrowia pana posła, jak i dla całej polskiej oświaty.
Mat. pras. el