10 maja lotniska miały zostać ponownie otwarte, a linie lotnicze krajowe i międzynarodowe – wznowić działalność. Niestety, tak się nie stanie. Zakaz lotów do i z Polski został przedłużony do 23 maja.
Takiej informacji można się było spodziewać, gdy Komisja Europejska zaapelowała do państw UE, by przedłużyły zamknięcie granic do połowy czerwca – jak informowaliśmy. Pandemia koronawirusa w Polsce nie odpuszcza i rada ministrów zadecydowała o przedłużeniu zakazu lotów oraz zamknięcia lotnisk do 23 maja.
To zła wiadomość dla całej branży, która już szykowała się na ostrożne przywracanie działalności. Zakaz lotów, przypomnijmy, obowiązuje od 15 marca. Jak podaje Business Insider, Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) szacuje, że z powodu pandemii koronawirusa i spowodowanych nią zakazów ruchu powietrznego, przychody linii lotniczych w 2020 r. spadną co najmniej o 314 mld dol., a więc o ponad połowę.
el
