Policja nadal prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa 86-letniej kobiety z osiedla Jagiellońskiego. Sprawca nie jest znany, nie udało się też znaleźć żadnego nagrania ani wizerunku.
Przypomnijmy: w nocy z 11 na 12 października do jednego z bloków na osiedlu Jagiellońskim mieszkańcy wezwali policję, zaniepokojeni hałasami dochodzącymi z jednego z mieszkań na parterze. We wskazanym lokalu policjanci zastali 86-letnią kobietę z raną ciętą szyi, wybitą szybę w drzwiach balkonowych i ogromny bałagan w mieszkaniu.
Policjanci prowadzą dochodzenie – na miejsce wezwano psa tropiącego, jednak zgubił trop kilkaset metrów od mieszkania, co może wskazywać na to, że sprawca oddalił się samochodem. Przejrzenie nagrań z okolicznych kamer monitoringu również nie doprowadziło do ujawnienia wizerunku sprawcy, nie znaleziono także narzędzia zbrodni.
Śledztwo jednak cały czas trwa, a policjanci sprawdzają kolejne tropy, jak informuje Gazeta Wyborcza. Sprawa jest według nich nieoczywista: splądrowanie mieszkania nasuwa motyw rabunku, ale typowi złodzieje zazwyczaj nie mordują okradanych osób, tylko uciekają, gdy zostaną spłoszeni. Sam motyw rabunku też jest naciągany: seniorka nie była osobą zamożną, w jej mieszkaniu trudno było liczyć na obfite łupy, co znów typowy złodziej powinien zauważyć.
Jednak zawsze należy brać pod uwagę, że napadu dokonała osoba z zaburzenia psychicznymi lub będąca pod wpływem substancji psychoaktywnych, a w takich przypadkach racjonalne wyjaśnienia mogą się nie sprawdzić. Znalezienie i ujęcie sprawcy w takich przypadkach jest trudniejsze – ale nie poznańscy policjanci nie raz udowodnili, że radzą sobie z trudnymi przypadkami.
