W gminie Kiszkowo doszło do poważnego wypadku, w którym ucierpiał 11-letni chłopiec. Podczas prac na roli chłopiec niespodziewanie włożył rękę do działającego siewnika, co spowodowało jej wciągnięcie przez maszynę.
Zdarzenie miało miejsce w popołudniowych godzinach 19 marca. W wyniku wypadku chłopiec doznał poważnych obrażeń ręki. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji członka rodziny, udało się uwolnić rękę dziecka, po czym zespół medyczny pogotowia ratunkowego zajął się jego opatrzeniem. Następnie, chłopiec został przetransportowany do szpitala w Poznaniu przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Na miejscu wypadku pojawili się policjanci, którzy przeprowadzili szczegółowe oględziny i przesłuchali świadków wydarzenia. Rodzice chłopca zostali przebadani pod kątem obecności alkoholu w organizmie, co jest standardową procedurą w takich przypadkach. Wyniki testów wykazały, że byli trzeźwi.
W związku z tym zdarzeniem policja z Gniezna apeluje do mieszkańców wsi o zachowanie szczególnej ostrożności podczas obsługi maszyn rolniczych.
