Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada dużą zmianę pogody w połowie tygodnia – z północy napłynie do Polski mroźne powietrze, temperatury spadną do zera i poniżej zera, zacznie też padać śnieg z deszczem, a nawet gdzieniegdzie sam śnieg.
14 i 15 listopada będą jeszcze typowo jesienne: z temperaturami do 12 stopni Celsjusza i opadami deszczu we wschodniej i środkowej Polsce. Ale już wieczorem 15 listopada do Polski zacznie napływać mroźne powietrze z północy Europy i pogoda diametralnie się zmieni. Od 16 listopada będzie już znacznie chłodniej, temperatura maksymalna w całym kraju nie przekroczy 4 stopni Celsjusza, a w centrum i na południu będzie padał deszcz ze śniegiem.
W nocy z 16 na 17 listopada temperatury w całym kraju spadną poniżej zera, na Suwalszczyźnie nawet do -5 stopni. W całym kraju wystąpią oblodzenia i może spaść śnieg. Opady są jednak najbardziej prawdopodobne na południowym wschodzie Polski, jednak już dzień później, czyli 18 listopada może popadać także i na zachodzie Polski. Jednak nawet jeśli spadnie śnieg, to na pewno się nie utrzyma – temperatury w zachodniej części Polski mają wynieść około 3 stopni powyżej zera.
Według prognoz długoterminowych na większe opady śniegu w naszym regionie będziemy musieli poczekać do końca grudnia – pierwsze opady są zapowiadane na wigilię.
https://www.facebook.com/Meteoimgw/posts/pfbid02nTpLgkiZ11dLCtPMdi9R7Evc8B22gnoXE81CtUJ8pKr4D9XjUnPkZSzgvDYASUTjl
