Wojewoda Łukasz Mikołajczyk zwrócił się do przewodniczących Wielkopolskiej Izby Lekarskiej oraz Izb Pielęgniarek i Położonych w regionie z prośbą o przekazanie o wsparcie. W wielkopolskich szpitalach brakuje personelu, i to w placówkach walczących z koronawirusem.
O sytuacji związanej z pomocą, zarówno w wymiarze materialnym, jak i kadrowym, rozmawiał dziś wojewoda m.in. z prezesem Wielkopolskiej Izby Lekarskiej dr Arturem de Rosier. Wojewoda, dziękując personelowi za trwanie przy pacjentach mimo trudnej sytuacji, zaapelował poprzez samorządy zawodowe o zgłaszanie się chętnych osób, aby można było je kierować do placówek, w których są braki kadrowe. Zapewnił także o pełnym zabezpieczeniu w środki ochrony osobistej przy realizacji tych zadań.
Naleąy przypuszczać, że braki personelu będą z czasem dawały się coraz bardziej we znaki – zgodnie z opiniami epidemiologów ze Stanford University, który cytował Onet.pl, szczyt zachorowań jeszcze przed nami. Ma nastąpić 27 kwietnia. Później krzywa zachorowań ma zacząć spadać, nie wiadomo jednak, w jakim tempie to nastąpi. Przy rosnącej liczbie chorych dodatkowy personel medyczny będzie tym bardziej niezbędny.
Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk zwrócił się do przewodniczących Wielkopolskiej Izby Lekarskiej oraz Izb Pielęgniarek i Położonych w regionie z prośbą o przekazanie zapytania członkom Izb o gotowość podjęcia się tego zadania.
WUW, el
