Terlecki nazwał kretynką kobietę, która podeszła do niego w krakowskim centrum handlowym, by powiedzieć, że nie podoba jej się to, co obecnie dzieje się w Polsce, zwłaszcza jeśli chodzi o prawa kobiet.
Pani Joanna, bohaterka tej akcji, zauważyła wicemarszałka podczas zakupów 5 listopada w Galerii Kazimierz w Krakowie i postanowiła skorzystać z okazji, by wyrazić swoje zdanie na temat sytuacji kobiet w Polsce. “Uważam, że mamy prawo podejść do jakiegoś polityka i wyrazić swoje zdanie” – powiedziała w rozmowie z Onetem. Podeszła więc, przeprosiła wicemarszałka i powiedziała, że nie podoba jej się to, co obecnie dzieje się w kraju, a zwłaszcza sytuacja kobiet. I że to, co PiS robi kobietom w Polsce, jest karygodne. Jej siostra, Magdalena, nagrywała rozmowę telefonem.
Ryszard Terlecki w tym czasie spoglądał na swój telefon, a gdy pani Joanna skończyła, powiedział tylko: “jest pani kretynką”. Później dodał jeszcze kilka słów, ale nie są one zrozumiałe.
PiSowska arogancja i chamskie zachowanie w stosunku do kobiet.
Wicemarszałek @RyszardTerlecki „rozmawia” z panią Magdą z Krakowa i jej siostrą. Szokujące. pic.twitter.com/yTnI7QrXvU— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) November 5, 2021
Sprawa wywołała ogromne oburzenie w całym kraju, a nagranie tej sytuacji opublikowała na swoim Twitterze posłanka KO Barbara Nowacka. Nazwała je szokującym, aroganckim i chamskim, podobnie też oceniło je wielu innych polityków.
Onet próbował uzyskać komentarz samego Ryszarda Terleckiego – ale bez powodzenia.
Źródło: Onet