Dariusz Piontkowski, minister edukacji, powiedział w wywiadzie dla TVP, że uczniowie wrócą do szkół dopiero po Wielkanocy z powodu pandemii koronawirusa. Do tego czasu mają się uczyć zdalnie w domach, przez internet.
Decyzja ministra Piontkowskiego jest spowodowana przewidywaniami resortu zdrowia, zgodnie z którymi apogeum zachorowań z powodu zakażenia koronawirusem przypadnie za tydzień albo dwa. Otwieranie szkół przed tym czasem nie ma sensu, a zaraz potem jest już Wielkanoc.
“To jest więc kwestia czasu, kiedy wydamy kolejne rozporządzenie mówiące o tym, że wydłużamy okres zamknięcia placówek” – powiedział TVP minister Piontkowski. Po tym terminie, w zależności od sytuacji epidemiologicznej w Polsce, ministerstwo podejmie decyzję, co dalej.
