W nocy z 29 na 30 grudnia w Wielkopolskim Centrum Pediatrii przy ulicy Wrzoska w Poznaniu rozpoczął działalność pierwszy Szpitalny Oddział Ratunkowy dla dzieci w Wielkopolsce. Do tej pory szpital dysponował tylko izbą przyjęć.
Otwarcie SOR ma usprawnić i przyspieszyć przyjmowanie małych pacjentów.
– To będzie zupełnie inny sposób organizacji zgłoszeń, przyjęć i leczenia dzieci w naszej placówce – wyjaśnia Urszula Łaszyńska, rzeczniczka prasowa Specjalistycznego Zespołu Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu. – Do tej pory dysponowaliśmy w WCP Izbą Przyjęć. Teraz najmłodsi, jeśli będzie taka możliwość, będą diagnozowani i leczeni od razu, na oddziale ratunkowym, w sytuacjach pilnych i w przypadku skomplikowanych schorzeń będą przekazywani na specjalistyczne oddziały.
Na SOR pracować będą głównie lekarze medycyny ratunkowej, trzech lub czterech na każdym dyżurze. Będą z nimi współpracować, gdy zajdzie taka potrzeba, szpitalni chirurdzy, ortopedzi, laryngolodzy, pediatrzy oraz pielęgniarki i ratownicy. To duża zmiana, ponieważ dotąd w izbie przyjęć było zazwyczaj dwóch lekarzy, którzy tylko diagnozowali dziecko i decydowali o dalszym leczeniu na oddziale lub w innej placówce.
– Powstanie SORu nie tylko usprawni pracę ale też przyjmowanie dzieci do szpitala i szybsze udzielanie im pomocy – podkreśla rzeczniczka. – Triaż, czyli segregacja chorych ze względu na stan zdrowia ma działać szybciej. Przełoży się to na czas oczekiwania na konsultacje i badania, a te zostaną wykonane na miejscu, w SOR.
Rzeczniczka przyznaje, że w pierwszych tygodniach może to jeszcze nie działać bez potknięć, bo wszyscy będą się uczyć nowej organizacji pracy. Jednak ekipa jest bardzo doświadczona, więc nauka nie potrwa długo i szybko wszystko zacznie działać jak w zegarku.
