Sprawdzanie zgód TCF
piątek, 19 kwietnia, 2024

Sezon nad Wartą w Poznaniu trwa. I zaczął się problem ze śmieciami

Gdy tylko pierwsze ciepłe dni umożliwiły wypoczynek nad brzegami rzeki – pojawiły się tam setki amatorów takiego spędzania czasu. I – niestety – całe tony śmieci. Bo nadal nie wszyscy pamiętają o tym, że po sobie trzeba posprzątać.

To już niechlubna tradycja, że w sezonie tereny nadwarciańskie toną w pozostałościach imprez organizowanych na brzegu rzeki, bo wielu imprezowiczów nadal nie nie uważa za oczywiste, że śmieci powinno się wyrzucać do kosza, a nie zostawiać na trawie. A koszy na śmieci i większych kontenerów naprawdę nad Wartą nie brakuje.

Co z segregacją?

Drugim problemem jest brak segregacji śmieci przed ich wyrzuceniem.
“Odpady należy segregować nie tylko we własnym domu” – przypominają miejscy urzędnicy. – “Pamiętać o tym trzeba także w miejscach publicznych, gdzie wystawione są pojemniki na dany rodzaj śmieci. Chodzi m.in. o tereny nad Wartą. W tym sezonie nad brzegami rzeki ustawiono 135 pojemników na różne rodzaje odpadów – szkło, zmieszane, metale i tworzywa sztuczne, papier, bioodpady, a także 16 betonowych koszy na popiół i żar z grilla. Wszystkie pojemniki do segregacji są oznaczone odpowiednim kolorem. Widnieje na nich także informacja, jaki rodzaj odpadów można w nich umieszczać”.

Mimo wyraźnych oznakowań pojemników, no i tego, że segregacja odpadów to zdecydowanie już nie nowość – nadal nie brakuje sytuacji, gdy szkło lub plastik trafiają do kosza na papier. A to zwiększa koszty utrzymania porządku i utrudnia recykling, bo takie śmieci muszą być dodatkowo segregowane w sortowni, co oczywiście oznacza także dodatkowe koszty.

“W tym roku na kompleksowe utrzymanie czystości od mostu Lecha do mostu Przemysła I Miasto wyda blisko 3 mln zł” – informują władze Poznania. – “Zakres umowy z wykonawcą prac porządkowych obejmuje m.in. zbieranie i wywóz odpadów komunalnych, konserwację pojemników, koszenie traw i chwastów, utrzymanie zieleni na schodach i pochylni przy parku Stare Koryto Warty, sprzątanie Wartostrady, a w okresie jesienno-zimowym jej odśnieżanie, a także mycie, usuwanie napisów, graffiti i naklejek ze znaków czy tablic”.

Który pojemnik do czego?

Przypomnijmy: do zielonych pojemników wrzucamy szklane butelki po napojach, słoiki czy szklane opakowania po kosmetykach, ale już nie kawałki luster, szkieł czy żarówek. Do pojemników niebieskich wrzucamy gazety, ulotki, książki, zeszyty, opakowania tekturowe czy kartony – ale już nie ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne czy zatłuszczony papier albo talerze jednorazowe. Do żółtych pojemników można wyrzucić kartony i puszki po mleku oraz napojach, aluminiową folię, worki i reklamówki. Nie powinny tam trafić opakowania po lekach, farbach, lakierach czy naczynia jednorazowe. Pojemnik brązowy jest przeznaczony na bioodpady: resztki żywności, obierki owoców i warzyw, pieczywo, pozostałości roślinne, ale bez opakowań. Nie wolno tam natomiast wrzucać mięsa, kości, ości i odchodów zwierząt. Czarne pojemniki są przeznaczone na odpady zmieszane i tam trafiają wszystkie pozostałe śmieci, z wyjątkiem odpadów niebezpiecznych i podlegających zbiórce selektywnej.

Strona głównaLifestyleSezon nad Wartą w Poznaniu trwa. I zaczął się problem ze śmieciami