Na wyspie jeziorka na konińskim Zatorzu znaleziono ponad sto martwych mew śmieszek. Powodem okazała się ptasia grypa H5N1. Powiatowy Lekarz Weterynarii w dwóch dzielnicach miasta, Niesłusz i Międzylesie, od 13 czerwca wyznaczył strefę zagrożenia wirusem.
Jak informuje koniński urząd miasta, wyniki laboratoryjne martwych mew potwierdziły u nich obecność wirusa ptasiej grypy.
– Przy pomocy strażaków ochotników z OSP Konin-Chorzeń zebraliśmy ok. 120 sztuk padłych ptaków i przekazaliśmy je przedstawicielowi PGKiM w celu zutylizowania – informuje Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Koninie. – Cały plan działań został ustalony podczas zorganizowanego w Urzędzie Miejskim w Koninie posiedzenia Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, w którym uczestniczyli m.in. Powiatowy Lekarz Weterynarii w Koninie, przedstawiciele służb mundurowych.
Za teren zagrożony zostały uznane dwa obręby: Niesłusz i Międzylesie, a szczególnie znajdujące się tam trzy kompleksy ogródków działkowych. Na drogach publicznych i na bramach ogrodów znajdujących się na terenie w obszarze zagrożonym zostały umieszczone tablice ostrzegawcze o treści “Uwaga! Wysoce zjadliwa grypa ptaków. Strefa objęta zakażeniem”.
Urząd miasta podkreśla, że grypa ptaków nie jest groźna dla ludzi, psów czy kotów, jednak na terenie strefy zagrożenia obowiązują pewne ograniczenia: drób i inne ptaki muszą być trzymane w zamknięciu, a osoby mające z nimi kontakt muszą przestrzegać zasad bioasekuracji między innymi odkażać ręce i obuwie przy wchodzeniu do pomieszczeń ptaków, a przy znalezieniu martwych ptaków – powstrzymać się od wchodzenia do pomieszczeń z drobiem przez 48 godzin. Właściciele gospodarstw hodujących drób mają też obowiązek zgłaszania zwiększonej zachorowalności i śmiertelności. Strefa będzie obowiązywać przez co najmniej 30 dni.
To kolejne ognisko ptasiej grypy w regionie: przypomnijmy, że wcześniej padłe mewy, dotąd odporne na ptasią grypę, wykryto na jeziorze Powidzkim, a później na jeziorze Niedzięgiel w Skorzęcinie.
