poniedziałek, 4 listopada, 2024

Problemy z parkowaniem w Poznaniu. Spółdzielnia mieszkaniowa ma pomysł

Na ratajskich osiedlach jest coraz większy problem ze znalezieniem miejsc parkingowych. Zdaniem tamtejszych mieszkańców problemem są osoby spoza Poznania, które tam zostawiają auta. Spółdzielnia Mieszkaniowa Osiedle Młodych postanowiła rozwiązać ten problem.

Problem parkowania na Ratajach, zwłaszcza na osiedlach bliżej ronda Rataje i galerii Posnania, narasta od kilku lat. Powodów jest kilka: rosnąca gęstość zabudowy, co oczywiście powoduje napływ nowych lokatorów i ich samochodów, rosnący procent wynajmowanych mieszkań, głównie na pokoje dla studentów, co także skutkuje zwiększeniem liczby aut, no i wprowadzenie opłat za parkowanie przez Posnanię na jej parkingu. W ten sposób galeria poradziła sobie z problemem osób, które przyjeżdżały codziennie rano na jej parking, zostawiały auto i szły do pracy, a nie na zakupy…

Spółdzielnia ma plan

Podobnym tropem poszła Spółdzielnia Mieszkaniowa Osiedle Młodych, która na swoich osiedlach również ma ogromny problem z miejscami do parkowania. Według ustaleń spółdzielni powodem jest fakt, że parkują tu osoby, które nie mieszkają na danym osiedlu, ale dojeżdżają spoza Poznania do pracy. Ponieważ nie mogą już zaparkować za darmo na parkingu Posnanii – zostawiają swoje samochody na osiedlach.

Dlatego władze spółdzielni zadecydowały o wprowadzeniu całodobowej strefy płatnego parkowania na wszystkich swoich osiedlach. Będzie ona wprowadzana stopniowo, a mieszkańcy zostali o tym poinformowani na specjalnym spotkaniu, jak powiedziała portalowi Poznan Nasze Miasto Aneta Gracz, pełnomocniczka zarządu spółdzielni. Lokatorzy danego osiedla dostaną identyfikatory umożliwiające parkowanie na terenie osiedla – na każde mieszkanie przypadną dwa takie identyfikatory, przypisane do konkretnego samochodu, których nie będzie można przekazywać. Dla mieszkańców parkowanie będzie bezpłatne, bo i tak płacą w czynszu za utrzymanie miejsc parkingowych, ale jeśli będą chcieli mieć miejsce parkingowe dla trzeciego samochodu – to już będą musieli wykupić dla niego abonament i za to zapłacić.

Wszyscy ci, które nie są lokatorami, a będą chcieli zaparkować na terenach należących do spółdzielni, będą musieli za to zapłacić w parkomatach. Dla nich postój będzie płatny przez całą dobę i 7 dni w tygodniu – poza pierwszą godziną parkowania.

Strefa na osiedlach będzie wprowadzana stopniowo, w zależności od decyzji mieszkańców. Obecnie, od wiosny ubiegłego roku, już funkcjonuje na części osiedla Rusa.

Problemy z parkowaniem się skończą?

Na pewno nie, o czym zresztą informowaliśmy już ponad trzy lata temu. Bo problem leży nie tylko w osobach spoza miasta, które traktują osiedlowe uliczki jak bezpłatny parking. Ratajskie osiedla wybudowano w czasach, gdy posiadanie samochodu było luksusem dostępnym dla nielicznych, więc nikt nie uwzględnił odpowiedniej liczby miejsc parkingowych na osiedlach – ani nie zabezpieczył terenów pod ich powstanie.

Do tego dochodzi jeszcze fakt, że wiele z tamtejszych mieszkań jest wynajmowanych studentom, co oznacza, że na jeden lokal mogą przypadać nawet 4 samochody. Trzeba też pamiętać o tym, że od ubiegłego roku rejon kampusu Politechniki Poznańskiej został objęty strefą płatnego parkowania – co oznacza, że parkujące tam za darmo auta są zostawiane na osiedlach. Decyzja galerii Posnania o wprowadzeniu płatnego parkingu tylko pogorszyła sytuację, ale ona narasta od lat. Przypomnijmy, że już w 2015 roku sytuacja parkingowa na Ratajach była bardzo zła – władze miasta proponowały wówczas budowę kilkupoziomowego parkingu, ale mieszkańcy się nie zgodzili, bo musieliby płacić za miejsca parkingowe. Od tego czasu problem już tylko rósł, a działania spółdzielni to po prostu za mało, by go rozwiązać – choć na pewno na jakiś czas go zmniejszą.

Źródło: Poznan Nasze Miasto
Strona głównaPoznańProblemy z parkowaniem w Poznaniu. Spółdzielnia mieszkaniowa ma pomysł