Pokonała około 56 tysięcy swoich rówieśników z całego świata – i dostała się na Uniwersytet Harvarda w USA. Natalia Siwek, 17-letnia uczennica II LO w Poznaniu, właśnie przygotowuje się do wyjazdu na uczelnię.
Świeżo upieczona studentka Harvardu powiedziała w wywiadzie dla Interii, że to niesamowite uczucie – móc studiować na jednej z najlepszych uczelni świata – zwłaszcza że nie było łatwo się na nią dostać. Musiała przejść kilkuetapową rekrutację, w tym test językowy, SAT, czyli ustandaryzowany test dla uczniów szkół średnich w USA, który bada kompetencje i wiedzę przedmiotową, a także przesłać swoje oceny końcowe z całego liceum, informacje o osiągnięciach w olimpiadach, konkursach i dane o aktywności pozaszkolnej – była reprezentantką Polski w międzynarodowych turniejach debat, a także organizowała obrady ONZ dla licealistów. Musiała także napisać kilka esejów oraz zdobyć rekomendacje od nauczycieli i mentorów.
To, co jej się szczególnie podoba w amerykańskim systemie edukacyjnym, to interdyscyplinarność i możliwość rozwoju w wielu kierunkach. W przypadku Harvardu to oczywiście także bardzo wysoki poziom edukacji – choć ona sama nie jest jeszcze pewna, co chciałaby studiować, wstępnie chciałaby połączyć kierunek ścisły, na przykład komputerowy, z ekonomią lub naukami politycznymi. Na szczęście ma czas na wybór: na uczelniach amerykańskich kierunek studiów wybiera się dopiero po pierwszym roku.
Ostatnie wakacje przed wyjazdem Natalia planuje spędzić z rodziną i przyjaciółmi, za którymi będzie bardzo tęsknić. Ale sporo czasu zajmą jej też przygotowania do wyjazdu.
