Trwa proces Tomasza J. oskarżonego o zabójstwo żony i spowodowanie wybuchu w kamienicy na Dębcu. 14 lutego zeznawali kolejni świadkowe, w tym biegli.
Jak informuje Radio Poznań, zdaniem biegłego rura została celowo uszkodzona, a do wybuchu doszło w kuchni mieszkania zajmowanego przez Tomasza J. i jego żonę. Prokuratura jest zdania, że zrobił to właśnie Tomasz J., ponieważ w ten sposób chciał zatrzeć ślady zabójstwa żony. Opinia biegłego, zdaniem prokuratora, nie pozostawia co do tego wątpliwości.
Równie jasna jest opinia biegłych psychiatrów, którzy uznali, że oskarżony był w pełni poczytalny. Dlatego prokuratura żąda dla sprawcy dożywotniego więzienia.
Przypomnijmy: dwa lata temu w kamienicy na Dębcu wybuchł gaz, co sprawiło, że budynek się zawalił. Pod gruzami znaleziono pięć ofiar, w tym żonę oskarżonego o spowodowanie wybuchu i zabójstwo Tomasza J. Mężczyzna jest oskarżony o zabójstwo pięciu osób i usiłowanie zabójstwa 34 pozostałych lokatorów kamienicy.
el
