Lekcje trwające nawet do 19, dłuższe zajęcia i tłok. Tak będzie wyglądał rok szkolny 2019/2020 dla podwójnych klas pierwszych.
Jak podaje “Głos Wielkopolski”, uczniowie muszą się nastawić na to, że będą w szkole spędzać więcej czasu niż dotychczas. Ze względu na dużą liczbę przyjętych kandydatów w szkołach lekcje będą się musiały odbywać na dwie zmiany.
Ale nawet tam, gdzie drugiej zmiany się uniknie, uczniowie będą wychodzić z lekcji nawet o 19. Wszystko z powodu wydłużonych zajęć tam, gdzie nie dało się wygospodarować wystarczająco dużo dodatkowych sal. Niektóre klasy będą musiały przychodzić na lekcje później, a więc i później kończyć.
Dodatkowym problemem jest to, że w szkołach będzie ciasno także na korytarzach, pomieszczeniach wspólnych, stołówkach i toaletach ze względu na obecność podwójnego rocznika. To także nie będzie sprzyjało komfortowej nauce, będzie za to na pewno więcej stresu i kłopotów.
Jednak nadal ponad czterystu poznańskich uczniów nie wie jeszcze, do jakich szkół pójdzie. Wydział Oświaty UMP zapowiada, że 30 sierpnia ogłosi na stronie urzędu miasta listę wolnych miejsc w placówkach oświatowych, z których będą mogli skorzystać ci, którzy nigdzie nie zostali przyjęci. Decyzję o przyjęcie spóźnionych kandydatów będzie wtedy podejmował już dyrektor szkoły.
Głos Wielkopolski, el
