Funkcjonariusze Straży Miejskiej Miasta Poznania oraz Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego kontrolują właścicieli nieruchomości, którzy mają obowiązek wyłożyć preparaty do zwalczania gryzoni.
Od 1 września w Poznaniu trwa deratyzacja, jednak nie wszyscy zarządcy i właściciele nieruchomości stosują się do jej nakazu. Dlatego strażnicy i inspektorzy sanepidu sprawdzają, jak wyłożone są preparaty i czy teren nieruchomości jest uporządkowany.
Funkcjonariusze przeprowadzili kontrole m.in. na wszystkich piątkowskich i winogradzkich osiedlach, spotkali się z administratorami poszczególnych osiedli i sprawdzili realizację uchwały o deratyzacji. Ani oni, ani sanepid nie mieli uwag.
Teraz strażnicy z Północy sprawdzają budynki należące do innych administracji np. ZKZL oraz budynki, w których prowadzona jest działalność gospodarcza, a strażnicy z Wildy kontrolują nieruchomości położone w tej dzielnicy. Tu już nie było tak dobrze: strażnicy ujawnili 5 nieprawidłowości za brak wyłożonej trutki. Z kolei na terenie Grunwaldu strażnicy wręczyli aż 12 mandatów karnych. Kontrole wciąż trwają.
To druga akcja deratyzacji prowadzona w Poznaniu, która ma na celu ograniczanie populacji szczurów. Potrwa do końca września.
Źródło: SMMP