Cztery projekty i etiudy taneczne, na koniec dnia silent disco z m.in. Iwoną Skwarek z duetu Rebeka – to wszystko działo się na Festiwalu Malta, który rozgościł się na Laba Land na Wilczaku.
Sobotnie popołudnie tanecznie rozpoczęła o 17.00 Aleksandra Staśkiewicz częściowo improwizowanym spektaklem “Świnia! Krowa! Małpa! Wiedźma!”. Artystka opowiadała o mocy, jaką daje i odbiera gniew, o furii, bezdechu, wyczerpaniu i smutku. Chwilę później Wojciech Furman wystąpił z solową etiudą taneczną “Nie ma dzieci, są ludzie” inspirowaną słowami Janusza Korczaka.
YoenNa zaprosiła na “Odmęty”, czyli performatywno-teatralny koncert muzyki elektronicznej w towarzystwie aktorów, tancerzy i poetyckiej narracji. Tę artystkę nie tak dawno podziwialiśmy w KontenerArt. O 19:00 w przestrzeni łąki Krystyna „Lama” Szydłowska wspólnie z poznańskimi tancerzami i tancerkami próbowali uchwycić i pokazać globalną relację między wodą a człowiekiem oraz zagłębić się w naturę tego żywiołu w choreograficzno-muzycznym projekcie “Potrzebuję Cię jak wody”.
O 21:00 rozpoczął się najbardziej kameralny koncert tegorocznej Malty – fortepian i głos, czyli Bartek Wąsik i Ralph Kaminski. Zagrali w duecie oryginalne utwory Kaminskiego, covery (m.in. Billie Eilish, Quebonafide, Czesława Niemena) oraz miniaturę fortepianową Mi-lA-soL-Ti-Fa skomponowaną przez Bartka Wąsika specjalnie dla Malty w 2017 roku. A na finał dnia organizatorzy zaprosili na silent disco z selekcjami Iwony Skwarek z duetu Rebeka, Edgara Heina oraz Dj-a Jasiu.
Malta Festiwal, el
