Jeden miał czeski dowód osobisty, drugi niemiecki paszport, a obaj przylecieli do Poznania z Aten. Uwagę strażników zwróciły zdjęcia: widniejące na nich osoby nie były podobne do okazujących dokumenty.
Jak się okazało, połączenie lotnicze Grecja – Poznań jest nadal wykorzystywane przez cudzoziemców chcących dostać się nielegalnie do krajów strefy Schengen. Te dwa zatrzymania są na to najlepszym dowodem.
W piątek 2 października, po przylocie samolotu rejsowego z Aten, w hali przylotów funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Poznaniu-Ławicy wylegitymowali dwóch cudzoziemców. Jeden z nich przedstawił do kontroli niemiecki paszport, natomiast drugi okazał czeski dowód osobisty.
– Uwagę funkcjonariuszy SG zwróciły zdjęcia w obu dokumentach, które odbiegały od wizerunku osób kontrolowanych – wyjaśnia mjr Joanna Konieczniak, rzeczniczka prasowa Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. – Ponadto czeski dowód osobisty widniał w bazach danych jako dokument utracony, podlegający zatrzymaniu. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami cudzoziemcy przyznali się, że są obywatelami Syrii. Mężczyźni w wieku 29 i 38 lat chcieli dostać się do Polski wykorzystując te dokumenty, by udać się w dalszą podróż do Niemiec.
Obywatele Syrii zostali zatrzymani. Obaj także usłyszeli zarzuty posłużenia się w trakcie kontroli dokumentami innych osób. Wobec Syryjczyków skierowany zostanie akt oskarżenia do sądu. Za popełnione przestępstwo grozi cudzoziemcom do 2 lat pozbawienia wolności.
Dodatkowo Komendant Placówki Straży Granicznej w Poznaniu – Ławicy wszczął postępowanie administracyjne zmierzające do wydania decyzji o zobowiązaniu do wyjazdu z Polski, natomiast za nielegalny pobyt cudzoziemcy ukarani zostali mandatami karnymi w łącznej wysokości 600
złotych.
Od początku 2020 roku na lotnisku w Poznaniu – Ławicy po przylocie z Grecji ujawniono i zatrzymano 10 cudzoziemców, którzy na podstawie fałszywych lub cudzych dokumentów przekroczyli granicę państwową, by następnie udać się do krajów Europy Zachodniej.
NOSG, el