Do tragicznego wypadku doszło na ulicy Górniczej, na torach kolejowych. Grupa chłopców spotkała się tam, a jeden z nich wdrapał na wagon-cysternę. Został porażony prądem i nie udało się go uratować.
Sprawą zajmuje się policja. Jak informuje Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, funkcjonariuszom udało się ustalić, że 18 kwietnia około godziny 18.00 grupa kolegów ze szkoły w wieku 15 lat spotkała się przy torach na Górczynie, przy końcu ulicy Górniczej, i jeden z nich wdrapał się na stojący tam wagon-cysternę. Koledzy po chwili usłyszeli jego krzyk, ponieważ doznał porażenia prądem, więc wdrapali się na cysternę, gdzie prowadzili reanimację, zanim nie przyjechali strażacy i pogotowie ratunkowe.
Porażony natychmiast został przewieziony karetką do szpitala, ale jak informuje portal epoznan.pl, który jako pierwszy podał informację o tragicznym wypadku, nie udało się go uratować.
