Zastępca prezydenta Poznania podziękował dziś strażakom i służbom medycznym za błyskawiczną reakcję podczas zderzenie tramwajów na rondzie Starołęka. Zapewnił też, że miasto dołoży wszelkich starań, by zdiagnozować przyczynę wypadku.
– Szczegółowe przyczyny wypadku będą badane przez specjalnie do tego powołaną komisję – zapewnia Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. – Ze względu na bezpieczeństwo pasażerów, które jest dla nas priorytetem, będziemy chcieli dokładnie wyjaśnić przebieg tego zdarzenia. Dziękuję strażakom i służbom medycznym za błyskawiczną reakcję i pomoc poszkodowanym.
Obecnie miejsce wypadku i oba pojazdy sprawdzają służby i pracownicy techniczni.
Przypomnijmy, że wypadek miał miejsce około 12.00, na wjeździe na rondo Starołęka od strony ul. Hetmańskiej. Tramwaj linii nr 12 z nieznanych jeszcze przyczyn wjechał w stojącą przed nim „siódemkę”. Ze wstępnych informacji wynika, że poszkodowanych zostało 31 osób, w tym dwie ciężko. To przede wszystkim podróżujący pojazdem linii nr 12.
Wśród poważnie rannych jest też motorniczy, który prowadził „dwunastkę” – został zakleszczony w kabinie, a według lekarzy doznał urazu kręgosłupa. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał go do szpitala w Puszczykowie. Pozostałym rannym i poszkodowanym pomogły zespoły karetek pogotowia.
UMP