środa, 17 kwietnia, 2024

Poznań: Jak króliki na Jeżycach windą jeździły

Był pies podróżujący autobusem, był też kot, który pod maską samochodu przejechał kilkadziesiąt kilometrów, był waran znaleziony na Winogradach i pyton na Głogowskiej – a teraz są króliki podróżujące …. windą. Taką niecodzienną interwencję przeprowadzili strażnicy Referatu Jeżyce.

W windzie budynku przy ul. Romka Strzałkowskiego ktoś pozostawił klatkę z królikami, a obok reklamówkę z siankiem i trocinami. Dwa przesympatyczne króliki przez kilka godzin jeździły wraz z mieszkańcami windą.
– Z wyglądu zwierzęta były zadbane i w bardzo dobrym stanie – opowiada Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy SMMP. – Jednak należy podkreślić, że takie postępowanie, w myśl Ustawy o ochronie zwierząt, jest kwalifikowane jako niehumanitarne traktowanie zwierząt.

Strażnicy przeprowadzili śledztwo wśród mieszkańców budynku, jednak nikt z nich nie potrafił wskazać prawdopodobnego właściciela. Nie wiadomo, czy zostały tam celowo zostawione czy też ktoś zapomniał o nich i dlatego zostawił je w windzie. Niestety, bardziej prawdopodobna jest ta pierwsza hipoteza – zapomnienie sporej klatki i pakunku z siankiem byłoby spory wyczynem. Poza tym zapominalski miał kilka godzin czasu, by po zwierzęta wrócić – czekały cały czas w tej samej windzie.

Ale ponieważ nikt się po króliki nie zgłosił, zwierzęta zostały przez strażników przewiezione, jak nakazuje prawo, do Schroniska dla Zwierząt przy ul. Bukowskiej.

Straż Miejska Miasta Poznania prosi osoby, które rozpoznają zwierzęta, o kontakt bezpośrednio ze Schroniskiem dla Zwierząt, tel. 61 868-10- 86.

SMMP, el

Strona głównaPoznańPoznań: Jak króliki na Jeżycach windą jeździły