Od poniedziałku 18 maja, zgodnie z decyzja rządu o złagodzeniu restrykcji związanych z pandemią koronawirusa, z komunikacji publicznej może korzystać więcej pasażerów. Ilu konkretnie?
Zgodnie z wytycznymi rządowymi teraz do tramwaju czy autobusu może wejść tyle osób, ile wynosi 30 proc. miejsc stojących i siedzących w pojeździe przy jednoczesnym pozostawieniu co najmniej połowy miejsc siedzących niezajętych.
Na drzwiach pojazdów, jak dotychczas, będą wisiały kartki informujące, ilu pasażerów może przebywać w pojeździe, jednak podróż nadal będzie pewnym wyzwaniem dla pasażerów, może nawet większym niż dotychczas. Bo do tej pory stosunkowo łatwo było ocenić, czy w tramwaju jest na przykład 19 pasażerów, czy trochę więcej. Teraz, gdy limity wzrosły do na przykład 70 (w Moderusach Gamma) nie będzie już tak łatwo…
W pojazdach komunikacji miejskiej nadal obowiązuje zakrywanie twarzy.
el