Bartosz Wieliszewski, współautor akcji “Wyskakuj z laptopa”, która zbiera używany sprzęt i po naprawie przekazuje dzieciom, wyruszył pieszo do Warszawy, by w ten sposób przyciągnąć uwagę do akcji i zebrać więcej sprzętu. Dotarł już do Gniezna i idzie dalej.
Akcja “Wyskakuj z laptopa” rozpoczęła się w czasie pandemii, gdy wiele dzieci, które powinny uczyć się zdalnie, nie robiły tego, ponieważ nie miały laptopów, a ich rodziców nie było stać na kupno zbyt drogiego dla nich sprzętu. Jej pomysłodawcy postanowili zbierać używany sprzęt, także ten uszkodzony, by po naprawie przekazywać go potrzebującym.
Pandemia się skończyła, ale – jak powiedział Bartosz Wieliszewski telewizji WTK – potrzeby zostały. Oprócz polskich dzieci trzeba też było pomóc ukraińskim, które przyjechały do Polski w czasie wojny i nie mogły się uczyć w swoim systemie edukacyjnym bez laptopów. Dlatego, by spopularyzować akcję, w ubiegłym roku przeszedł 180 km trasą Rowerowego Pierścienia Poznania. W tym roku chce dojść do Warszawy, a to 300 km. Wyruszył 15 października z zamiarem dotarcia do Gniezna – co mu się udało, jak napisał na swoim profilu na Facebooku.
“No i jestem w Gnieźnie!” – napisał na swoim profilu na Facebooku. – “Przeszedłem 63 km… straszliwie dużo. Dlaczego? Bo zaufałem nowej nawigacji mapy. Ta poprowadziła mnie przez piękne miejsca, oznaczone szlakami… ale straszliwie naokoło! Od jutra posiłkuję się wyłącznie Google, które w tym przypadku- lepiej rozumie moje potrzeby. Ma być szybko, przy jak najbardziej ekonomicznej jeździe”.
Pan Bartosz idąc opowiada także o akcji “Wyskakuj z laptopa” napotkanym ludziom, by jak najwięcej osób o niej się dowiedziało i wsparło potrzebujące dzieci. Wszyscy, którzy chcieliby pomóc, potrzebne informacje znajdą na stronie akcji, nazywającej się oczywiście “Wyskakuj z laptopa”.
https://www.facebook.com/BWaliszewski/posts/pfbid02oZgsf9HnMbMMm8zmjhGJPYR1eYzQ3i6KPmfjBZi2PD6UvTu4m6mg4k6mdHmvFXE6l
