piątek, 29 marca, 2024

Poznań: Elektryczne hulajnogi są coraz większym problemem

Są wszędzie: utrudniają przejście na chodnikach, niszczą trawniki, a szpitale i komisariaty odnotowują coraz więcej zgłoszeń o wypadkach powodowanych przez hulajnogi. Czy zmiana przepisów rozwiąże problem?

Obecnie jadący elektryczną hulajnogą jest traktowany jak pieszy. Może więc zgodnie z prawem jechać po chodniku między ludźmi, mimo że rozwija prędkość nawet 30 km na godzinę. A ponieważ nie każdy z jadących wykazuje się nie tylko umiejętnościami, ale i choćby odrobiną zdrowego rozsądku – na polskich chodnikach coraz częściej dochodzi do całkiem poważnych wypadków z udziałem hulajnóg. jeśli dodamy do tego te, w których uczestniczą hulajnogi i kierowcy, okazuje się, że mamy naprawdę poważny problem.

Właśnie po to, by go rozwiązać, opracowano projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, jak podaje “Głos Wielkopolski”. W projekcie jest między innymi zapis dotyczący wymiarów: hulajnogi nie mogą przekraczać szerokości 0,9 m, długości 1,25 m, a ich dopuszczalna maksymalna waga to 20 kg. Wyznaczono również maksymalną prędkość: to najwyżej 25 km/h.

W nowelizacji pojawia się też całkiem nowe pojęcie pojazdu: “urządzenie transportu osobistego”. I takim właśnie urządzeniem są elektryczne hulajnogi. Te właśnie urządzenia będą traktowane są tak jak rowery, więc ich użytkownicy będą poruszać się dokładnie tak jak rowerzyści: po drodze rowerowej, pasie ruchu dla rowerów lub jezdni (tylko takiej z ograniczeniem do 30 km/h).

Będą musieli również posiadać również uprawnienia do kierowania – takie same jak w przypadku rowerów. Autorzy nowelizacji mają nadzieję, że nowe, surowsze regulacje nieco zdyscyplinują użytkowników elektrycznych hulajnóg.

Głos Wielkopolski, el

Strona głównaPoznańPoznań: Elektryczne hulajnogi są coraz większym problemem