Na jednym z grunwaldzkich osiedli okoliczne dzieci urządziły sobie “bazę” w porzuconym samochodzie. Strażnicy miejscy zajęli się wrakiem i zakończyli niebezpieczną zabawę, zadbali też o to, by auto zostało usunięte.
Informacja, jaka otrzymała straż miejska, dotyczyła włamania do pojazdu i niszczeniu go przez dzieci. Ale na miejscu okazało się, iż wskazany pojazd jest od dłuższego czasu nieużytkowany, w związku z czym okoliczne dzieci zaanektowały go na swój użytek – stwierdziły, że skoro jest otwarty, to będzie fajną bazą i kryjówką.
Jak jednak zwracają uwagę strażnicy, zabawy w starym samochodzie mogą być niebezpieczne. Odłamki stłuczonego szkła, metalowe, ostre krawędzie niszczejącej karoserii, kawałki, które mogą spaść na dziecko, rozlane resztki paliwa czy wreszcie pożar – to tylko kilka z niebezpieczeństw, jakie mogą się przydarzyć dzieciom w takich miejscach.
Dlatego strażnicy zabezpieczyli auto i przygotowali do usunięcia z osiedla, a dzieci trafiły pod opiekę rodziców z porada, by bawiły się w mniej niebezpiecznych miejscach.