Sprawdzanie zgód TCF
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Poznań: Czy konstytucja może złamać ciszę wyborczą?

Prezydent Jacek Jaśkowiak pomagał przy malowaniu kontrowersyjnego muralu “Konstytucja” na ścianie kamienicy u zbiegu 27 Grudnia i Ratajczaka. Dlaczego kontrowersyjnego? Ponieważ pojawiła się hipoteza, że mural narusza ciszę wyborczą.

Pomysł powstania muralu pojawił się w sierpniu tego roku. Chodziło o wielki napis “Konstytucja”, dokładnie taki sam jak na banerze, który wisiał na Arkadii na placu Wolności. Baner został zdjęty, żeby zrobić miejsce na neon z napisem “Wolność”, ale wiele osób – między innymi Piotr Kunowski z Obywateli RP, pomysłodawca całej akcji, uważało, że powinien wisieć nadal, chociaż w innym miejscu.

Jednak zawieszenie na stałe banera w centrum Poznania nie jest takie łatwe jakby się wydawało. Ostatecznie okazało się, że łatwiej namalować mural, zwłaszcza że w centrum i niedaleko Arkadii znalazła się odpowiednia ściana – wychodząca na południe ogromna ślepa ściana kamienicy u zbiegu ulic 27 Grudnia i Ratajczaka.

Na początku października ruszyła zbiórka na portalu zrzutka.pl – na mural trzeba było 6 tysięcy złotych. Pieniądze udało się zebrać tak szybko, że malowanie muralu ruszyło jeszcze przed wyborami, a na wysięgniku pomagał z pędzlem w ręku sam prezydent Jaśkowiak.

Jednak okazało się, że mural w przededniu wyborów, i to jeszcze malowany przez prezydenta, budzi spore wątpliwości, czy to aby nie jest łamanie ciszy wyborczej. Taką tezę postawiło Radio , któremu chodziło o to, że mural przedstawia hasło skandowane w czasie antyrządowych demonstracji w obronie konstytucji. Problemem było nie tyle hasło, co forma graficzna, która jest identyczna z ta na banerach wywieszanych przez Komitet Obrony Demokracji i Obywateli RP. Gdyby to była prawda, to wyszłoby, że prezydent Jacek Jaśkowiak osobiście łamał ciszę wyborczą w samym centrum Poznania.

Tylko czy szata graficzna może być manifestacją polityczną? Ta kwestia może budzić spore wątpliwości, zwłaszcza że forma napisu jest wyjątkowo oszczędna, a liternictwo proste. Napisów o takiej formie jest bardzo wiele i chyba tylko oko artysty plastyka byłoby w stanie odróżnić czcionkę użytą do tego napisu od wielu innych, podobnych. No i kolejne pytanie – czy szata graficzna może być złamaniem ciszy wyborczej, nawet jeśli jest identyczna? Oto pytanie, na które odpowiedzi nasza ordynacja wyborcza nie przewidziała.

Zapytany przez Radio Poznań sędzia Krzysztof Józefowicz, przewodniczący Okręgowej Komisji Wyborczej powiedział, że osobiście nie sądzi, aby było to złamanie ciszy wyborczej. Policja, która powinna się zajmować takimi przestępstwami, w ogóle nie zajęła tu stanowiska, ponieważ nie wpłynęło żadne oficjalne zawiadomienie do niej na ten temat. A skoro nie ma zawiadomienia – nie ma czym się zajmować.

Zdaniem prezydenta Jaśkowiaka natomiast obrona tezy, że słowo “Konstytucja” może być niezgodne z prawem albo łamać ciszę wyborczą – jest nie do obrony, skoro mówimy przecież o ustawie zasadniczej.

Sami zaś Obywatele RP, którzy razem z KOD wymyślili hasło, mówią o nim tak:”Ten znak, to słowo jest niewinne, jest politycznie obojętne, jest politycznie bezbarwne. Sprawiedliwość jest bezpartyjna, sprawiedliwość nie może zależeć od chwilowych koniunktur politycznych”.

Lilia Łada, fot. FB prezydent Jacek Jaśkowiak

Strona głównaPoznańPoznań: Czy konstytucja może złamać ciszę wyborczą?