Podejrzenie podłożenia ładunku wybuchowego było powodem akcji antyterrorystów na osiedlu Piaskowskim, w tamtejszej Biedronce. Na szczęście okazało się, że to… pusta walizka.
Alarm spowodowała walizka pozostawiona przed wejściem do sklepu – na miejscu pojawili się policyjni technicy i funkcjonariusz z psem, by sprawdzić, czy walizka nie zawiera materiałów niebezpiecznych. Na szczęście okazało się, że nie tylko takich nie zawiera, ale jest też zupełnie pusta, a więc i zupełnie niegroźna.
Akcja została więc zakończona, a mieszkańcy osiedla Piastowskiego mogą spać spokojnie.
Źródło: epoznan.pl