Na trasie kolejowej między Poznaniem a Wrocławiem, na odcinku w województwie dolnośląskim doszło do pożaru lokomotywy. Konieczne okazało się wstrzymanie ruchu na trasie. Obecnie pociągi już kursują, ale trzeba się liczyć z opóźnieniami.
Do pożaru doszło 18 sierpnia około 6.00 rano w Piotrkowicach na odcinku między Żmigrodem a Skokową. Zapaliła się jedna z dwóch lokomotyw prowadzących 50 wagonów z kruszywem. Na szczęście nikt nie ucierpiał – maszyniści, gdy zorientowali się, że pali się lokomotywa, zatrzymali pociąg tak, by zapewnić do niej dostęp, i opuścili pociąg.
Na miejsce dotarli strażacy z JRG Trzebnica, OSP Żmigród, OSP Prusice i OSP Skokowa, którzy ugasili pożar. W tym czasie ruch pociągów na tym odcinku został całkowicie wstrzymany, a przewoźnicy zapewnili pasażerom autobusową komunikację zastępczą. Po ponad dwóch godzinach pożar został ugaszony, a ruch przywrócony na jednym torze, jak informuje KP PSP Trzebnica. Jednak opóźnienia pociągów jadących do Poznania były spore – sięgały nawet dwóch godzin. Obecnie ruch odbywa się już normalnie.
