Jego ewakuację przygotowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, a o szczęśliwym dowiezieniu go wraz z całą rodzina do Polski i umieszczeniu w szpitalu poinformował minister Michał Dworczyk.
Jak podał Onet.pl, specjalny samolot dotarł do Polski 25 kwietnia po południu, wioząc na pokładzie dyplomatę, ciężko chorego na covid-19, jego ciężarną żonę, również chora, oraz ich czwórkę dzieci. Ewakuacja była niezbędna, ponieważ obecnie to właśnie w Indiach jest najgorsza sytuacja epidemiczna na świecie. Kolejny dzień z rzędu został pobity światowy rekord wzrostu zakażonych w ciągu doby – w niedzielę było to 349 691 osób.
Do Polski dotarł ewakuowany wraz z rodziną z Indii chory (COVID-19) polski dyplomata. Misję zorganizowano, zachowując procedury bezpieczeństwa, w 48h dzięki współpracy wielu instytucji – @MSZ_RP @MZ_GOV_PL @PremierRP @LOTPLAirlines. Gratulacje za sprawną koordynację dla @RCB_RP? pic.twitter.com/rHNc0SX0LM
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) April 25, 2021
W szpitalach nie ma już miejsc, nawet dla dyplomatów. Dlatego niezbędne było przywiezienie Polaka do kraju, by mógł otrzymać pomoc medyczną.
Ewakuację zorganizowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w ciągu 48 godzin w porozumieniu z Głównym Inspektorem Sanitarnym. Specjalny samolot został wysłany do Indii i przywiózł dyplomatę wraz z rodziną do kraju. Natychmiast po przylocie wszyscy trafili do szpitala zakaźnego.