piątek, 29 marca, 2024

Nowe fakty w sprawie wypadku ciężarówki. Kierowca stanie przed sądem

W Annogórze pod Obrzyckiem kierowca ciężarówki stracił panowanie nad samochodem, wypadł z trasy i uderzył w drzewo, blokując drogę. Jak ustaliła policja, mężczyzna w ogóle nie powinien siadać za kierownicę samochodu.

Do wypadku doszło 11 marca przed godziną 7.00 rano, a na miejscu pracowali policjanci z szamotulskiej drogówki.

– Z policyjnych ustaleń wynikało, iż 34-letni mieszkaniec Nowego Tomyśla kierując samochodem ciężarowym marki Man wraz z naczepą, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drzewo – wyjaśnia asp. Sandra Chuda z szamotulskiej policji. – Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Tego dnia były rzeczywiście bardzo trudne warunki: było ślisko i padał śnieg, a stan nawierzchni pozostawiał sporo do życzenia.

– Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego – dodaje asp. Sandra Chuda. – W tej kwestii nie było żadnych zastrzeżeń. Po sprawdzeniu 34-latka w policyjnych systemach na jaw wyszło jednak, iż mężczyzna nie powinien wsiadać za kierownicę pojazdu. Od listopada 2022 roku miał aktywny sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi za wcześniejsze przewinienia.

W związku z ustaleniami policji 34-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut kierowania ciężarówką pomimo sądowego zakazu. Grozi mu za to do 5 lat więzienia, a za spowodowanie zdarzenia drogowego – dodatkowo grzywna.

Strona głównaSzamotułyNowe fakty w sprawie wypadku ciężarówki. Kierowca stanie przed sądem