Sprawdzanie zgód TCF
sobota, 27 kwietnia, 2024

Nietypowy sposób na piratów drogowych. W swoim ogrodzie ustawiła obudowę fotoradaru

Grażyna Krzyżańska, sołtys wsi Wielki Buczek w powiecie kępińskim wymyśliła sposób, który sprawia, że kierowcy zdejmują nogę z gazu. W swoim ogrodzie ustawiła obudowę fotoradaru. Urządzenie nie działa, ale widząc je kierowcy natychmiast zwalniają…

O inicjatywie pomysłowej pani sołtys napisał na swoim profilu na Twitterze Krzysztof Grabowski, wicemarszałek Wielkopolski.
“W Wielkim Buczku w gm. Rychtal w powiecie kępińskim w ogródku Pani SOŁTYS stanął… fotoradar! Choć nie jest aktywny to jednak wśród kierowców wzbudza postrach. Na widok atrapy zwalniają! Szkoda tylko, że nie robi zdjęć bo dochód z mandatów mógłby zasilić konto wsi” – poinformował wicemarszałek, prezentując zdjęcie urządzenia.

Jak ustaliło Radio , Grażyna Krzyżańska wpadła na ten pomysł, gdy wyremontowano drogę prowadzącą przez wieś. Bo nowa, równa asfaltowa nawierzchnia sprawiła, że wielu kierowców jedzie przez miejscowość o wiele za szybko. Tymczasem niedaleko drogi znajduje się osiedle, w którym mieszka wiele dzieci i szybko jadący kierowcy stanowią poważne zagrożenie.

Dlatego sołtys postanowiła ustawić atrapę fotoradaru, wykorzystując obudowę, którą jej mąż wiele lat temu kupił na złomowisku. Na wszelki wypadek wybrała się też z wizytą na posterunek policji, by upewnić się, czy nie łamie prawa – a gdy funkcjonariusze zapewnili ją, że nie, bo to przecież tylko atrapa, ustawiła rzekomy fotoradar w swoim ogrodzie tak, by było go dobrze widać z drogi. Metoda działa, a kierowcy zwalniają. Zadowoleni są też mieszkańcy. Sołtys Krzyżańska poleca tę metodę innym samorządowcom, mającym kłopoty z piratami drogowymi.

Strona głównaWielkopolskaNietypowy sposób na piratów drogowych. W swoim ogrodzie ustawiła obudowę fotoradaru