System monitoringu miejskiego w Poznaniu potwierdza swoją skuteczność. W ubiegłym roku operatorzy kamer przekazali służbom ponad 10 tysięcy zgłoszeń wymagających interwencji, co przyczyniło się do zatrzymania 116 osób. Miasto planuje dalszą rozbudowę systemu.
Trzydziestu operatorów poznańskiego monitoringu miejskiego pracuje przez całą dobę, obserwując obrazy z blisko 1500 kamer rozmieszczonych w różnych częściach miasta. Ich praca przynosi wymierne efekty w walce z przestępczością i wykroczeniami.
W minionym roku największą grupę wśród zatrzymanych stanowili posiadacze narkotyków – 65 osób. Operatorzy przyczynili się również do ujęcia 19 osób zakłócających porządek publiczny oraz 13 wandali. System pomógł także w schwytaniu sprawców rozbojów, kradzieży i pobić, a także osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości oraz uczestników ulicznych bójek.
Historia miejskiego monitoringu w Poznaniu sięga 2010 roku, kiedy straż miejska przejęła od policji obsługę systemu. Początkowo obejmował on zaledwie 146 kamer, głównie analogowych. Obecnie liczba urządzeń wzrosła do 1493 nowoczesnych kamer cyfrowych.
Władze miasta planują dalszy rozwój systemu. W bieżącym roku przewidziana jest modernizacja monitoringu w rejonie Starego Miasta, obejmująca 30 punktów. W ramach zawartej umowy zainstalowanych zostanie łącznie 60 nowych kamer.
Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UMP zamierza również unowocześnić najstarsze kamery na Jeżycach, pochodzące z lat 2005-2011. System jest też rozbudowywany we współpracy z radami osiedli.
Obecność kamer nie tylko zwiększa skuteczność działań służb porządkowych, ale także pomaga w zachowaniu ładu w przestrzeni publicznej. Nagrania stanowią cenny materiał dowodowy w prowadzonych postępowaniach, a sam system przyczynia się do wykrywania awarii technicznych i uszkodzeń infrastruktury miejskiej.
