We wtorek na Dworcu Głównym PKP w Poznaniu doszło do ewakuacji ponad tysiąca osób. Sygnał alarmowy rozległ się w budynku, a przez system nagłośnienia przekazano informację o potencjalnym zagrożeniu.
Komunikat nadawany przez megafony wzywał wszystkich obecnych do natychmiastowego i spokojnego opuszczenia dworca najbliższymi wyjściami ewakuacyjnymi.
Na miejsce zdarzenia wezwano jednostki straży pożarnej. Dyżurny poznańskiej straży pożarnej potwierdził, że otrzymali zgłoszenie o możliwym zagrożeniu na terenie dworca. W odpowiedzi na tę informację przeprowadzono sprawną akcję ewakuacyjną, podczas której z budynku wyprowadzono ponad tysiąc osób.
Po dokładnym sprawdzeniu obiektu przez służby okazało się, że alarm był fałszywy. Nie stwierdzono rzeczywistego zagrożenia dla bezpieczeństwa osób przebywających na dworcu. Po zakończeniu działań sprawdzających, jednostki straży pożarnej powróciły do swoich baz.