Jedna z najpiękniejszych secesyjnych kamienic Poznania przechodzi gruntowną metamorfozę. Zabytkowy budynek przy ulicy Roosevelta 4, słynący z monumentalnej rzeźby bogini Flory, odzyskuje dawny blask.
Poznańska perła secesji, wzniesiona w latach 1903-1905, zawdzięcza swój wyjątkowy charakter berlińskiej spółce architektonicznej Böhmer i Preul. Inwestycja, zrealizowana na zlecenie Niemieckiej Spółdzielni Urzędników Państwowych, wyróżniała się nowatorskim podejściem do projektowania przestrzeni miejskiej – zrezygnowano z tradycyjnych oficyn na rzecz przestronniejszego rozplanowania budynku.
Trzykondygnacyjna kamienica, zwieńczona użytkowym poddaszem, pierwotnie mieściła dziesięć trzypokojowych mieszkań. Szczególną uwagę przykuwa asymetryczna fasada, gdzie różnorodne kształty okien harmonijnie współgrają z bogatą sztukaterią i zróżnicowanymi fakturami tynku.
Najbardziej rozpoznawalnym elementem budynku pozostaje monumentalna rzeźba bogini Flory. Ta ponadnaturalnej wielkości postać, przedstawiona w otoczeniu wijących się pędów winorośli, podtrzymuje balkon ostatniej kondygnacji, stanowiąc główny akcent dekoracyjny fasady.
Architekci zadbali o każdy detal elewacji. Geometryczne wzory przeplatają się z motywami roślinnymi, tworząc fascynującą kompozycję, której dopełnieniem są płaskorzeźby przedstawiające słońce i winorośle.
Władze Poznania systematycznie wspierają renowację tego wyjątkowego zabytku. W 2019 roku przekazano 380 tysięcy złotych na prace remontowe dachu. Dwa lata później miasto przeznaczyło 350 tysięcy złotych na odnowienie frontowej elewacji. W ubiegłym roku dotacja w wysokości 200 tysięcy złotych umożliwiła remont południowej ściany bocznej.