W Swarzędzu, w powiecie poznańskim, miało miejsce groźne wydarzenie, które mogło się skończyć tragicznie. 12-letnia Marysia Osuchowska, uczennica ze wsi Garby, wykazała się niezwykłą odpowiedzialnością i przytomnością umysłu, ratując rannego kolegę.
Zdarzenie miało miejsce w piątek 12 kwietnia, kiedy to Marysia wracała ze szkoły do domu. Na poboczu drogi zauważyła leżącego chłopca, który miał wypadek na rowerze. Chłopiec nie reagował, a jego stan wydawał się poważny. Marysia natychmiast zadzwoniła do swojej mamy, a następnie próbowała zatrzymać przejeżdżające drogą samochody. Trzeci przejeżdżający kierowca zareagował.
Dzięki szybkiej reakcji Marysi oraz pomocy przechodniów, chłopiec został przewieziony do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Na szczęście, dzięki interwencji medycznej, stan chłopca ustabilizował się i niebawem powinien wrócić do zdrowia.
Podziękowania i gratulacje dla młodej bohaterki złożył osobiście burmistrz miasta i gminy Swarzędz, Marian Szkudlarek, podczas spotkania w ratuszu. W uznaniu jej odwagi i obywatelskiej postawy, burmistrz wyraził swoje uznanie i dumę z młodej mieszkanki Garbów.
