Minister Adam Niedzielski zapowiedział, że akcja rozpoczyna się już dziś i w planach jest wykonanie prawie miliona połączeń. Mają one zachęcić tych Polaków, którzy się jeszcze nie zaszczepili, by zrobili to jak najszybciej.
Minister – jak informuje Onet.pl – podkreślił, że już kilka miesięcy temu zapowiadał spadek zainteresowania szczepienia na okres przed wakacjami. I dokładnie tak właśnie teraz jest: coraz częściej to szczepienie czeka na pacjenta, a nie pacjent na szczepienie. Dlatego ministerstwo chce uruchomić kolejne działania, by zachęcić Polaków do szczepień. Pole manewru jest duże, bo nadal nawet połowa obywateli naszego kraju nie jest zaszczepiona.
Minister Niedzielski przyznał, że organizacja kontaktów telefonicznych z pacjentami nakłada na ministerstwo ciężar całej, skomplikowanej logistyki tego procesu. Jednak uważa, że warto to robić, bo im więcej Polaków się zaszczepi – tym będziemy bezpieczniejsi.
Jednocześnie ministerstwo pracuje też nad tym, by szczepienia były jak najbardziej dostępne, na przykład w aptekach. Do tej pory zgłosiło się 450 aptek z całej Polski, ale nabór wciąż trwa. Osiem pilotażowych punktów szczepień zostało otwartych w centrach handlowych w Toruniu, Zabrzu, Łodzi, Warszawie, Markach, Bytomiu i Płocku, by jeszcze bardziej ułatwić dostęp do szczepionek.
Przypomnijmy, że po 1 lipca, jak zapowiadał minister Michał Dworczyk odpowiedzialny za Narodowy Program Szczepień, każdy chętny będzie mógł przyjąć drugą dawkę szczepionki w dowolnym punkcie szczepień, a więc także podczas wakacyjnych wyjazdów.
