Dodatkowe badanie diagnostyczne wykazało, że zakażenie koronawirusem u poznanianki, które stwierdzono jeszcze w grudniu, to omikron. Na szczęście kobieta przeszła chorobę łagodnie, bo była zaszczepiona i już jest zdrowa.
Poznanianka na początku grudnia wróciła z Zanzibaru i na lotnisku stwierdzono, że jest zakażona koronawirusem. Poznańska Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna skierowała ją na izolację, a wirusa, którego u niej wykryto, poddała dodatkowym badaniom, skoro kobieta wróciła z Afryki. Po sekwencjonowaniu wirusa nie było już najmniejszych wątpliwości, że to omikron.
Na szczęście chora przeszła zakażenie dość łagodnie, miała tylko ból gardła i kaszel – była zaszczepiona. Jej kwarantanna zakończyła się 27 grudnia. To jeden z ponad 30 już przypadków zakażenia omikronem w Polsce.