Cztery lwiątka uratowane z wojny w Ukrainie, są już bezpieczne w azylu Wildcat Sanctuary w USA. Doleciały tam samolotem po kwarantannie spędzonej w poznańskim zoo. A podczas pobytu w stolicy Wielkopolski natychmiast skradły serca wszystkim pracownikom…
O szczęśliwym dotarciu maluchów na miejsce poinformowało poznańskie zoo na swoim profilu społecznościowym.
“Dzielimy się z Wami ogromną radością i dumą, bo dzięki międzynarodowej akcji pomocy 4 lwiątka ocalone z pożogi wojennej wylądowały szczęśliwie w USA w pięknym i spełniającym wszystkie ich potrzeby azylu Wildcat Sanctuary” – napisali pracownicy Zoo Poznań. – “Wysiłek Natalii Popowej, Fundacji ifaw, Meredith Whitney, Tammy Thies i poznańskiego zoo, przy pomocy całej grupy osób dobrej woli, sponsorów i życzliwości naszych urzędów, przyniósł życie i spokój niewinnym maluchom. Lwiątka nie staną się też łupem na czarnym rynku”.
https://www.facebook.com/100068839021417/videos/542265047387918/
Przypomnijmy, że osierocone maleńkie lewki zabrano matce, by je sprzedać na czarnym rynku jako “żywe pluszaki”. Udało się je uratować z objętej wojną Ukrainy i trafiły na kwarantannę w Poznaniu, gdzie zoo zorganizowało wielką akcję zbiórki mleka dla maluchów – bo lewki były tak małe, że żywiły się jeszcze wyłącznie mlekiem…
Razem z lwiątkami uratowano też małego lamparta – on trafił do azylu we Francji.
