Sprawdzanie zgód TCF
środa, 24 kwietnia, 2024

Kto może wchodzić wejściem dla niepełnosprawnych w Termach Maltańskich?

Pani Agnieszka, osoba niepełnosprawna ruchowo, nie mogła skorzystać w Termach Maltańskich z wejścia dla osób z niepełnosprawnością. Bo według zasad term niepełnosprawna nie jest, mimo że ma orzeczenie medyczne.

Całą historię opisała Gazeta Wyborcza: pani Agnieszka, która  ma chore stawy i posiada w związku z tym orzeczenie o umiarkowanej niepełnosprawności, wybrała się wraz z mężem do Term Maltańskich. Ponieważ w termach trwa remont, to od 27 marca klienci wchodzą do środka z pierwszego poziomu i muszą wcześniej pokonać zewnętrzne, dość długie, schody. Tylko osoby niepełnosprawne mogą wchodzić dolnym wejściem.

I właśnie do dolnego wejścia udała się pani Agnieszka, ponieważ jest osobą niepełnosprawną i przy jej chorobie dojście do górnego wejścia i pokonanie schodów nie jest możliwe. Ale okazało się, że to nie jest takie proste: jak powiedziała im kasjerka, dolnym wejściem mogą wchodzić tylko osoby na wózkach lub o kulach. A pani Agnieszka nie jest ani jednym ani drugim, więc nie sprzeda jej biletu.

Stanowiska kasjerki nie zmieniło nawet pokazanie orzeczenia o niepełnosprawności pani Agnieszki i tłumaczenie, że z jej chorobą nie jest w stanie przejść tak długiego dystansu, w dodatku po schodach. Małżeństwo poprosiło więc o rozmowę z kierowniczką zmiany, która była bardzo miła i pozwoliła im na wejście – ale podkreśliła, że to tylko ten jeden raz, bo to niezgodnie z zasadami.

Gazeta Wyborcza zapytała, co na to dyrekcja Term Maltańskich – i dowiedziała się, że zarówno Filip Szymanowski, dyrektor marketingu i sprzedaży, jak i Jerzy Krężlewski, prezes zarządu Term Maltańskich uznają zachowanie swoich pracownic za właściwe. Dolnym wejściem mogą wchodzić wyłącznie osoby o kulach albo na wózku, a pani Agnieszka nie była ani o kulach, ani na wózku. I to kończy dyskusję.

Zdaniem prezesa Jerzego Krężlewskiego ocenianie stopnia niepełnosprawności klienta po tym, czy posiada kule albo wózek, jest zasadne, bo wejście dolne nie może być przeznaczone dla wszystkich osób z niepełnosprawnościami. Przecież są osoby z niepełnosprawnością intelektualną lub bez ręki. One, choć niepełnosprawne, mogą wejść po schodach. A jeśli ktoś jest w stanie pływać w basenie, to może też wejść po schodach lub dojść do windy.

Prezes Krężlewski jest zdania, że problem wziął się ze zmiany wejścia i organizacji ruchu, czego wiele osób nie akceptuje. A przecież zmiana organizacji i podział na dwa wejścia jest właśnie po to, by klientom było wygodniej wchodzić i żeby nie musieli stać w kolejkach.

Strona głównaPoznańKto może wchodzić wejściem dla niepełnosprawnych w Termach Maltańskich?