Tym razem na złom zostały przeznaczone autobusy niskopodłogowe, kupione po 2000 roku. Miłośnicy miejskiej komunikacji są tym zaniepokojeni – uważają, że kilka egzemplarzy MPK powinno zostawić jako świadectwo kolejnego etapu w rozwoju miejskiej komunikacji.
Po skasowanych kilka lat temu neoplanach przyszła kolej na autobusy marki MAN Lion’s City. Obecnie te pojazdy nie są zbyt cenne, ich stan techniczny po 20 latach intensywnego użytkowania też nie jest najlepszy, ale już za kilka lat będą miały wartość zabytkową. Są też cennym świadectwem kolejnego etapu rozwoju taboru miejskiej komunikacji w Poznaniu. Dlatego miłośnicy komunikacji chcieliby, aby kilka egzemplarzy z każdej partii idącej na złom jednak zachowano.
Agnieszka Smogulecka, rzeczniczka prasowa MPK, uspokaja, że tak się dzieje, choć zapewne nie na taką skalę, jakiej by sobie życzyli fani miejskiej komunikacji. Jednak zachowanie po jednym egzemplarzu z każdego modelu, który eksploatowało MPK, wymagałoby naprawdę dużej przestrzeni na ich magazynowanie, której spółka nie posiada. Dlatego zachowane zostaną tylko te najbardziej charakterystyczne.
