Właściciel jednej posesji chciał pozbyć się śmieci, a drugiej – spalić ucięte gałęzie. W obu przypadkach ogień wymknął się spod kontroli i musieli interweniować strażacy. Obaj sprawcy interwencji będą musieli stawić się w komendzie policji i grozi im kara.
Pierwszy z pożarów miał miejsce 25 września około godziny 14.00. Strażacy zostali powiadomieni o pożarze w Kromolicach. Na miejsce wysłano cztery zastępy z OSP Kromolice, OSP Pogorzela oraz JRG Gostyń. Okazało się, że palą się śmieci – właściciel posesji postanowił w ten sposób pozbyć się papierowych odpadów. Ogień jednak wymknął się spod kontroli i zaczął rozprzestrzeniać, więc musieli interweniować strażacy.
Drugi pożar stwierdzono tego samego dnia około godziny 19.00 w Krobi na ulicy Mickiewicza. Na miejsce wysłano zastęp OSP JOT Krobia oraz JRG Gostyń. Strażacy stwierdzili, że palą się ucięte gałęzie, ale ognisko wymknęło się spod kontroli. Ugasili ogień i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
“OSTRZEGAMY! Nie wypalajcie traw, gałęzi itp. Wypalanie pozostałości roślinnych jest prawnie zabronione i regulują to odpowiednie przepisy. Za takie działania grożą konsekwencje prawne” – przypominają strażacy z OSP JOT Krobia na swoim profilu na Facebooku.
Obaj właściciele posesji będą musieli stawić się w komendzie policji, by wyjaśnić zachowanie. Jakie poniosą konsekwencje – jeszcze nie wiadomo.
