“Martwe rodzić nie będziemy”, “Aborcja ratuje życie” i “Wasze prawa zabijają kobiety” – takie hasła można było przeczytać na transparentach przyniesionych na poznański protest “Ani jednej więcej”. Wzięło w nim udział około tysiąca osób.
Pamięci Doroty z Bochni
Poznańska demonstracja odbyła się 14 czerwca o 18.00, podobnie jak prawie 50 innych demonstracji w całym kraju. Wszystkie były poświęcone 33-letniej Dorocie z Bochni, która zmarła w szpitalu w Nowym Targu w 20 tygodniu ciąży.
To kolejny przypadek śmierci kobiety w ciąży, przeciwko któremu protestują organizatorzy demonstracji – Kolektyw PyRA, Poznański Ruch Antyfaszystowski, Września Jest Kobietą, Strajk Kobiet Poznań, Aborcyjny Dream Team i Grupa Nieustającej Pomocy. O Dorocie przypominał plakat ustawiony na schodach placu Wolności, a przedstawiający ukrzyżowaną kobietę w ciąży. Imiona innych ofiar: Izy, Agnieszki, Agaty, Justyny, Marty i Anny były wymienione na plakacie obok. Przed nimi stał zapalony znicz.
Przemawiające podczas demonstracji kobiety podkreślały, że to, co przydarzyło się Dorocie, mogło spotkać każdą kobietę w ciąży.
Kontrdemonstracja przeciwników aborcji
Protestowały, bo – jak to napisały w zapowiedzi demonstracji na Facebooku – “tam gdzie nie ma legalnej aborcji, tam kobiety umierają w szpitalach, bo personel medyczny zamiast ratować nasze życie i zdrowie czeka, aż wojewódzki konsultant przyjdzie do pracy i łaskawie zezwoli na zabieg. Żeby potem można było na kogoś zrzucić”. Bo można oczywiście stwierdzić, że takie sytuacje się zdarzają, porody zawsze były niebezpieczne i wiązały się z zagrożeniem życia tak kobiety, jak i dziecka. Ale takie sytuacje zdarzają się zbyt często – jak mówiły przedstawicielki Kolektywu Pyra, tylko w ciągu kilku ostatnich dni stowarzyszenie Federa interweniowało 6 razy w sprawie odmowy wykonania aborcji, mimo że w każdym przypadku była ona uzasadniona medycznie.
Na miejscu demonstracji pojawili się także przedstawiciele fundacji Życie i Rodzina. Fundacja słynie z akcji antyaborcyjnych. Między uczestnikami obu demonstracji doszło do ostrej wymiany zdań, jednak kordon policji rozdzielił obie grupy i pilnował, by nie doszło do zakłócenia porządku, więc demonstracja przebiegła spokojnie i bez incydentów.
Od 13 do 14 czerwca w Polsce zaplanowano około 50 manifestacji pod hasłem “Ani jednej więcej”. Demonstracje odbywają się także poza Polską – odbyła się już w Berlinie, zaplanowano je także między innymi w Wiedniu i Londynie.
