Sprawdzanie zgód TCF
środa, 24 kwietnia, 2024

Burza w Sejmie wokół votum nieufności dla Jarosława Kaczyńskiego

Sejm odrzucił wniosek opozycji o wotum nieufności dla wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. – Wy najwyraźniej nie jesteście w stanie zrozumieć tego, że ktoś naprawdę potrafi się kierować interesami Polski, a nie interesami swoich grupek – powiedział sam wicepremier do opozycji.

Wniosek złożyła KO, ale podpisali się pod nim także posłowie Lewicy. Bezpośrednim powodem złożenia wniosku były wydarzenia z 18 listopada podczas protestu Strajku Kobiet, kiedy policja użyła gazu pieprzowego wobec demonstrantów. Na proteście byli wówczas także nieumundurowani funkcjonariusze, uzbrojeni w pałki teleskopowe.

Jak informuje Onet.pl, zarzutów było więcej: Borys Budka mówił o tym, że zamiast doposażyć szpitale i podnieść wynagrodzenia pracownikom ochrony zdrowia, ratować firmy, zajmował się partyjnymi gierkami, przepychankami, walką o stołki. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński ma też na sumieniu 47 tys. osób – o tyle więcej zmarło w Polsce do końca listopada niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Lider KO powiedział też o dziesiątkach radiowozów, które pilnowały domu Kaczyńskiego i tysiącach policjantów z całej Polski ściąganych na Strajk Kobiet. Jego zdaniem Kaczyński celowo “rozpętał w Polsce piekło kobiet”, żeby odwrócić uwagę opinii publicznej od niekompetencji rządu, który nie radzi sobie ani z pandemią, ani z kryzysem. Poseł dodał też, że 70 proc. Polek i Polaków chce dymisji Jarosława Kaczyńskiego.

– Groteskowe przemówienie, w którym nawoływał pan do nienawiści, pałowanie kobiet, używanie gazu wobec posłanek – wyliczał Budka. – Urządził pan sobie na ulicach Polski rekonstrukcję stanu wojennego. Nie chcę przypominać, kto 39 lat temu spał do południa.

Z kolei lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mówił o głębokim podziale Polski, który jest zasługą PiS, a który sprawia, że nikt w kraju nie czuje się bezpiecznie. Podział medyków na tych, którym się należą dodatki i tych, którym się nie należą, podział przedsiębiorców, bo nie wszyscy dostali wsparcie, nawet jeśli ponieśli straty, samorządowców, którym łatwiej dostać pieniądze, jeśli są z PiS, a także dziennikarzy i media. Lider PSL przypomniał też o rolnikach i frankowiczach, którym rząd obiecywał pomoc, a których zostawił z niczym.

Jednak najgorsze jego zdaniem dla osób wierzących jest to, że PiS próbuje zawłaszczyć Kościół – tymczasem to najprostsza droga do dechrystianizacji Polski.

Tymczasem Jarosław Kaczyński nazwał wystąpienia posłów opozycji pomieszaniem absurdu, kłamstw i projekcji własnej mentalności na kogoś innego. – Wy najwyraźniej nie jesteście w stanie zrozumieć tego, że ktoś naprawdę potrafi się kierować interesami Polski, a nie interesami swoich grupek – powiedział.

W obronie wicepremiera wystąpił też Mateusz Morawiecki. Podziękował Jarosławowi Kaczyńskiemu za fundamentalne zmiany w ojczyźnie, dzięki czemu Polska stała się lepsza, a wystąpienia opozycji nazwał oszczerstwami i kłamstwami. Oskarżył ją też o skrajną wulgarność, agresję i zachowania antypolskie, a także wspieranie demonstracji, przez które rośnie liczba zakażeń koronawirusem. Na zakończenie podziękował Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego zmarłemu bratu, którego pamięć nazwał “świętą”. Zdaniem premiera jego idee i jego czyny żyją i pozwalają budować lepszą i sprawiedliwszą Polskę.

Za odrzuceniem wniosku o wotum nieufności było 233 posłów – 232 z PiS oraz 1 z Koalicji Obywatelskiej – Tadeusz Aziewicz. Przeciw było 216 – 133 z Koalicji Obywatelskiej, 48 z Lewicy, 23 z Koalicji Polskiej, 10 z Konfederacji oraz 2 posłów niezrzeszonych: Hanna Gill-Piątek i Ryszard Galla. 10 posłów nie wzięło udziału w głosowaniu: 7 posłów niezrzeszonych: Lech Kołakowski, Agnieszka Ścigaj, Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko, Paweł Szramka, Stanisław Tyszka oraz Stanisław Żuk, z klubu PiS – Andrzej Sośnierz, z Koalicji Polskiej – Zbigniew Ziejewski, z Konfederacji – Grzegorz Braun. Jedna osoba wstrzymała się od głosu – i był nią sam Jarosław Kaczyński.

 

Strona głównaWiadomości z PolskiBurza w Sejmie wokół votum nieufności dla Jarosława Kaczyńskiego