Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu stoi przed wyborem optymalnego sposobu zagospodarowania terenu po zamkniętym akademiku Jowita, który znajduje się w centrum miasta. Uczelnia rozważa różne scenariusze, w tym remont istniejącego budynku lub jego zburzenie i postawienie nowego akademika, który mógłby nawiązywać do historycznego obiektu. Szacowany koszt takiej inwestycji to około 100 milionów złotych.
Początkowo rozważano sprzedaż budynku i przeznaczenie uzyskanych środków na budowę nowego domu studenckiego na kampusie Morasko, co mogłoby pomieścić 400 osób. Plany te jednak spotkały się z protestami ze strony Studenckiej Inicjatywy Mieszkaniowej oraz OZZ Inicjatywy Pracowniczej, które zorganizowały kilkudniową okupację obiektu w grudniu 2023 r., domagając się jego remontu i ponownego otwarcia.
W odpowiedzi na protesty, uczelnia otrzymała zapewnienie od Ministerstwa Nauki o dofinansowaniu remontu, co zakończyło okupację. Prof. Bogumiła Kaniewska, rektor UAM, poinformowała, że obecnie nie ma planów na sprzedaż budynku, a UAM skupia się na przygotowaniu kosztorysu i planu zagospodarowania przestrzennego terenu wokół Jowity.
Modernizacja akademika Jowita jest droższa niż budowa nowego obiektu. Jest to związane m.in. z dodatkowymi wymogami, takimi jak instalacja nowego szybu windowego czy dostosowanie pokoi do wymogów sanitarnych. Szacuje się, że po remoncie, Jowita mógłby pomieścić od 240 do 260 osób. Wybudowanie akademika od podstaw teoretycznie może zwiększyć tę liczbę, co jest niezwykle istotne w przypadku kosztów dla studentów.
Uczelnia zaznacza, że koszty utrzymania zmodernizowanego budynku będą podobne do tych związanych z utrzymaniem nowego akademika, ale z uwagi na mniejszą liczbę mieszkańców, cena za miejsce może okazać się wyższa. W tej chwili nie ma jednak jeszcze dokładnych informacji na temat ostatecznych kosztów.
Decyzje dotyczące przyszłości Jowity pozostają przedmiotem dyskusji zarówno wewnątrz uczelni, jak i z zainteresowanymi ministerstwami.
