Na jeziorze Berzyńskim w miniony weekend doszło do groźnego wypadku: płynąca żaglówka przewróciła się, a jej załoga wpadła do wody. Na pomoc ruszyli strażacy, policjanci i – na wszelki wypadek – ratownicy medyczni.
Do zdarzenia doszło 20 maja około godziny 18.00, jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie. Na szczęście na brzegu jeziora był akurat przechodzień, który zauważył wypadek i zawiadomił służby. Jak powiedział, w wodzie znajdowali się ludzie, którzy mogli potrzebować pomocy.
– Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci, a także strażacy i ratownicy medyczni – mówi asp. sztab. Wojciech Adamczyk, oficer prasowy policji w Wolsztynie. – Po dojechaniu na miejsce okazało się, że uczestnicy rejsu turystycznego zdążyli wezwać pomoc we własnym zakresie i zostali już podjęci z wody.
Policjanci ustalili, że żaglówka akurat wykonywała zwrot, gdy nadszedł silny podmuch wiatru, i sterująca kobieta nie zapanowała nad łodzią. Żaglówka przewróciła się, a trzy osoby płynące łodzią wpadły do wody.
– Szczęśliwie żadna z osób nie odniosła obrażeń ciała, wszyscy troje posiadali też kapoki – podkreśla Wojciech Adamczyk. – Sterująca żaglówką kobieta, jak wykazało badanie, była trzeźwa. Sytuacja, choć groźna, zakończyła się dla jej uczestników pomyślnie.
Jednak przy tej okazji, ponieważ zbliża się lato, policjanci apelują do żeglarzy o ostrożność i rozwagę. Przypominają też, że woda to żywioł, do którego bezwzględnie należy mieć szacunek.
