Poszukiwanie uciekiniera najpierw w lesie, a później nad rzeką aż do zatrzymania w przepuście rzeki Lipinki – tak wyglądały ćwiczenia jarocińskich policjantów w kompleksie leśnym pomiędzy Cielczą a Jarocinem.
Zgodnie ze scenariuszem ćwiczeń 26 października około 10.00 rano dyżurny odebrał zgłoszenie od jednego z patroli o niezatrzymaniu się do kontroli drogowej kierującego samochodem Fiat Bravo.
“Mundurowi rozpoczęli pościg przez Panienkę, Zalesie, Cielczę. Do akcji włączyły się także dwa inne patrole” – poinformowała KPP Jarocin. – “Zdesperowany uciekinier wjechał na teren kompleksu leśnego pomiędzy Cielczą a Jarocinem, tam porzucił auto, by dalej uciekać pieszo. Dyżurny jarocińskiej komendy ogłosił natychmiast alarm dla policjantów patrolówki oraz dzielnicowych, którzy wspólnie rozpoczęli poszukiwania mężczyzny w terenie leśnym”.
Do miejsca znalezienia porzuconego samochodu została także wysłana grupa dochodzeniowo – śledcza wraz z technikiem, która miała za zadanie zabezpieczyć miejsce porzucenia pojazdu, sam pojazd i przedmioty, które się w nim się znajdują.
“Po około 40 minutach penetracji terenu mężczyzna został odnaleziony przez mundurowych. Za schronienie wybrał sobie przepust wodny rzeki Lipinka, tuż obok jej ujścia do stawu Do Zdroju w Cielczy” – podsumowała KPP Jarocin. – “Tak w skrócie wyglądały dzisiejsze ćwiczenia policjantów pionu prewencji i ruchu drogowego oraz Wydziału Kryminalnego jarocińskiej komendy w zakresie organizowania i prowadzenia pościgów oraz zorganizowanych działań pościgowych”.
Głównym celem ćwiczeń było praktyczne sprawdzenie procedur przewidzianych przy tego typu zdarzeniach – pościgi za uciekającymi kierowcami zdarzają się policjantom naprawdę często, choć zazwyczaj pościg za uciekającym trwa znacznie krócej… Dlatego takie ćwiczenia są bardzo ważnym elementem doskonalenia form i metod reagowania w takich sytuacjach.