Święto Konstytucji 3 Maja to jedna z nielicznych okazji, by wejść na Kopiec Wolności w Poznaniu i podziwiać rozciągający się z niego widok. Dziś pogoda sprzyjała odwiedzającym – zobaczcie zdjęcia Sławka Wąchały.
Przypomnijmy, że Kopiec Wolności jest obiektem wyjątkowym dla Poznania: jego budowę rozpoczęto w 1919 roku i trwała ona 3 lata, a w budowie wzięli udział jeśli nie wszyscy, to przynajmniej większość poznaniaków. W czasie drugiej wojny światowej kopiec został jednak rozebrany przez hitlerowców, a odbudowano go dopiero w latach 80. XX wieku – początkowo wcale nie jako Kopiec Wolności, tylko jako tor narciarski. Władze PRL nie wyraziły zgody na odbudowę kopca, a coś trzeba było zrobić z ziemią wydobywaną z jeziora Maltańskiego. Jezioro było właśnie szykowane na mające się odbyć w 1990 roku Mistrzostw Świata w Kajakarstwie.
Kopiec ostatecznie ukończono – a właściwie zmodernizowano – w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, w 2018 roku. Wtedy też odbyło się jego uroczyste otwarcie dla zwiedzających, bo wcześniej nie był dostępny. Prace remontowe objęły m.in. remont drogi wejściowej na szczyt kopca od strony zachodniej oraz platformy po stronie północnej. Na istniejących płytach położono nowe podłoże z kostki kamiennej. Na szczycie kopca wybudowano stopę fundamentową i zamontowano maszt flagowy. Kopiec zyskał nowe oświetlenie i iluminację, dzięki czemu jest doskonale widoczny w nocy.
Zamontowano tam też repery geodezyjne, które pokażą, czy kopiec ulega odkształceniom i czy nie dochodzi do osiadania gruntu. Po otwarciu można go zwiedzać w czasie najważniejszych świąt i rocznic państwowych – jak właśnie 3 maja – ale jeśli dzięki reperom okaże się, że konstrukcja kopca jest wystarczająco stabilna, to będzie on udostępniany częściej zwiedzającym.
Z okazji Święta Konstytucji 3 maja na szczyt kopca można wejść w godzinach 10.00 – 19.00, jak poinformował POSIR, który zarządza obiektem. A że warto – wystarczy spojrzeć na zdjęcia Sławka Wąchały…
