Kacper Targosz nagle stracił przytomność, po chwili doszło do zatrzymania funkcji życiowych. Lekarze stwierdzili krwawienie do pnia mózgu ze stwierdzoną malformacją tętniczo-żylną. Nie dawali mu żadnych szans, jednak on przeżył i teraz walczy o powrót do zdrowia. Ale potrzebna mu pomoc.
Wszystko wydarzyło się w nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2023 roku. Kacper szykował się do spania, gdy nagle poczuł ogromny ból głowy, a chwilę później stracił przytomność i doszło do zatrzymania funkcji życiowych. Młodszy brat i rodzice rozpoczęli resuscytację, później karetka zawiozła go do szpitala.
W szpitalu lekarze postawili przerażającą diagnozę: krwawienie do pnia mózgu ze stwierdzoną malformacją tętniczo-żylną. Uznali, że mózg Kacpra obumrze. Ale Kacper samoistnie wybudził się ze śpiączki farmakologicznej po dwóch tygodniach, a teraz z ogromną determinacją walczy o powrót do zdrowia. Jednak rehabilitacja jest ogromnie kosztowna i dlatego jego rodzice postanowili poprosić o pomoc w leczeniu Kacpra na siepomaga.
“Obecnie Kacper słyszy, zaczyna skupiać wzrok na przedmiotach i osobach” – opisują. – “Coraz więcej części ciała zaczyna w jakiś sposób reagować. Koszty pobytu w ośrodku, opieki rehabilitacyjnej, transportu medycznego i szeregu specjalistycznych konsultacji lekarskich są ogromne. W imieniu Kacpra i naszej rodziny, chcemy prosić Was o pomoc! Nasze motto to: “Po każdej burzy zawsze wychodzi słońce”. Z góry dziękujemy za okazane wsparcie!”.
